Forum www.uprgliwice.fora.pl Strona Główna

 PO - czarna księga
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
tomek
Młodzieżówka UPR



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzeszcze

PostWysłany: Czw 18:27, 21 Lut 2008    Temat postu: PO - czarna księga

Duża część społeczeństwa ciągle uważa PO za partię liberalną, promującą zasady wolnego rynku. Tutaj piszemy o wszystkich działaniach PO kompromitujących ją jako partię wolnorynkową i nie tylko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elPablo
Młodzieżówka UPR



Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 14:33, 28 Paź 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:28, 21 Lut 2008    Temat postu: Liniowy umarł!!!

Wygląda na to, że sztandarowy (mający podobno świadczyć o gospodarczym liberalizmie tej formacji) punkt programu PO - pomysł podatku liniowego umarł. Już nie będę się zastanawiał, czy to z powodu koalicji z PSL-em, prezydenta Kaczyńskiego, który mógłby ewentualnie wetować ustawy, czy też tego że PO specjalnie nie była tym zainteresowana.
Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę, że było duże prawdopodobieństwo na to, że jego wprowadzenie w wykonaniu PO, połączone ze zlikwidowaniem większości ulg podatkowych oraz ujednoliceniem stawek podatku VAT i będzie pretekstem do faktycznej podwyżki podatków to może i lepiej, że tak się stało.
Tyle moich wypocin. Dalej przytoczę fragment z blogu dr Gwiazdowskiego dotyczący tego tematu. Wpis pochodzi z 2007-10-25 i znajdziecie go pod adresem: [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Jarosław Kalinowski z PSL i Grzegorz Schetyna z PO przeprowadzili równoległą wymianę zdań na temat podatku liniowego.

Jarosław Kalinowski w Sygnałach Dnia przyznał, że PSL jest przeciwne podatkowi liniowemu. Przypomniał, że lider PO, Donald Tusk, mówił, że podoba mu się wariant irlandzki z dwiema stawkami podatku. Dodał, że PSL jest pozytywnie nastawione do tej koncepcji.

Z kolei Grzegorz Schetyna, pytany w radiu TOK FM, czy Platforma byłaby skłonna zrezygnować z podatku liniowego, jeśli byłoby to warunkiem powstania koalicji z PSL, powiedział: będziemy rozmawiać o płaskich podatkach, o uproszczeniu ich, o obniżeniu; będziemy też odczarowywać nazwę podatku liniowego, bo on już jest bardziej sztandarem niż czymś faktycznym”

To znaczy, że z 3x15 zrobiło się najpierw, jeszcze przed wyborami, 2x15 (odpadł VAT – żeby nie drażnić Kota Sylwestra), a po wyborach może zostanie 1x15 (tylko ewentualnie CIT, bo właśnie chyba odpada PIT).

A czy czasami PiS też nie chciał dwóch stawek? Nawet Samoobrona i LPR też chcieli, bo zapisali tak w ustawie, która ma obowiązywać w przyszłym roku!? To może i ich wezmą do koalicji, skoro w kwestiach gospodarczych się nie różnią.

Najlepszym kompromisem pomiędzy PO i PSL w kwestii podatku liniowego, byłoby zlikwidowanie podatku dochodowego w ogóle. Wtedy nie musieliby spierać się o ilość i wysokość stawek podatkowych. I nie musieliby też deliberować o opodatkowaniu rolników. A elektoratowi mogliby powiedzieć tak:

„Ludu ty mój! Już Cię nie będziemy gnębić podatkiem dochodowym i PIT-ami. Nie będziemy cię podatniku inwigilować i sprawdzać, czy kwiaty które kupiłeś były rzeczywiście do biura, czy dla kochanki. I nie będziemy straszyć, że powiemy o nich żonie, jak ty nam nie powiesz o nielegalnych rozliczeniach z twoim kontrahentem, na którego szukamy większego haka niż na ciebie. Emeryci, renciści, lekarze, pielęgniarki i nauczyciele!!! Nie będziecie już płacić tego bezsensownego podatku, tak samo jak ci wszyscy bogaci Polacy, którzy już od lat go nie płacą, bo wykorzystują różne kruczki prawne, o których wy nie macie zielonego pojęcia.”


Polecam wszystkim ten, niezbyt znany nawet wśród naszych sympatyków blog: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witold Z
UPR



Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 19:47, 28 Paź 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:28, 21 Lut 2008    Temat postu:

Wszystko wskazuje na to, że gospodarką pokieruje sam Waldemar Pawlak więc nie tylko "liniowy" upadł:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adam-j




Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:45, 30 Paź 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:29, 21 Lut 2008    Temat postu:

PO to większe pajace niż PiS - wciąż nie mogę sie otrząsnąć, że LPR3 nie weszło do sejmu - czy jest jakaś sprawiedliwość na tym świecie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adam-j




Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:52, 01 Lis 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:30, 21 Lut 2008    Temat postu: BONI (BONS) odpowiedź na wszystko - ach te prześladowania :P

PODKREŚLAM, ŻE faktycznie straszne metody SB stosowała w latach 40. i 50....

ta cała opozycja solidarnościowa lat 80tych to kpina jak ich strasznie prześladowano czasem dostali pałą po łbie! Ojciec w ogóle nie był w solidarności bo wiedział ile tam byłych KOMUCHÓW się ukryło!
Dziadek były AKowiec wogóle miał gdzieś solidarność - bo to był socjalizm tyle, ze w wersji SOFT-robolstwo.
Boni mógł się wykręcić jak Fronczewski (to jest gość) wtedy jak jechał po pijaku i mu zabrali prawo jazdy! Widać można było bez strachu kpić z upadającej komuny w tamtych czasach...

ANO MOŻNA - jeśli wszyscy politycy PO to takie cioty no to sorry ale wstyd mi za was i szkoda, że społeczeństwo jest TAK wyrozumiałe wobec zupełnego braku charakteru. Korwin swoje odsiedział za PRL a jakoś go nie złamali. Ale biedny BONI zrobił maślane oczy nauczył się od Sawickiej...

Wątek autobiograficzny - Mój dziadek to był terroryzowany - wbijali mu szpilki pod paznokcie, kazali całe dnie w nieogrzewanym pomieszczeniu siedzieć a jego brat został rozstrzelany za bycie partyzantem WiN!!
TO SĄ K... METODY SB-ckie a nie kurde straszenie że powie się prawdę o zdradzie!
Dodam, że mój dziadek i tak g... powiedział tym świniom lewackim i sie niewiele dowiedzieli - to sie nazywa opozycja a nie solidarność (śmiech)

PO to wehrmacht i 5 kolumna w jednym PS. motto PO powinno brzmieć "wejdziesz między wrony - kracz jak i one"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lrybinski
Młodzieżówka UPR



Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:44, 02 Lis 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:30, 21 Lut 2008    Temat postu:

Cytat:
ta cała opozycja solidarnościowa lat 80tych to kpina jak ich strasznie prześladowano czasem dostali pałą po łbie

radze zapoznac sie z takim dokumentem jak raport tzw. komisji rokity. tam bedziesz mial przyklady troche bardziej drastycznych metod niz straszenie czy walenie pala po glowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Towfik
Młodzieżówka UPR



Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:19, 02 Lis 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:31, 21 Lut 2008    Temat postu:

adam-j ma całkowitą racje.

Owo "radzę zapoznać się z takimi dokumentami" brzmi bardzo cynicznie, tym bardziej jak na członka UPR. Możemy tygodniami dyskutować nad tematami takimi jak tzw kosmija Rokity czy "komisja Michnika" i ich rzetelnością - nie trzeba nas przekonywać o tym że komuniści mordowali ludzi, o Przemyku czy Popiełuszcze słyszał każdy.

Fakt jest taki, że w latach 80. SB od dłuższego czasu stosowało już metody "marhewki" a nie "kija", i każdy kto zna trochę te sprawę wie, jacy ludzie podpisywali w tamtych czasach lojalki. Co do Patriotów i prawdziwej opozycji, to oczywiście nie mieli łątwego życia - zdarzali się "nieznani sprawcy", "wypadki samochodowe", "zaginięcia" itd, ale nie stosowano tego "masowo", no i dotyczyło to Wrogów Ludu a nie Tajnych Współpracowników - taki Boni jest więc zwykłą Kanalią, w dodatku głupią, bo nie potrafiącą się z klasą i z godnością wykręcić. Mógł powiedzieć "tak, donosiłem i jestem z tego dumny" - jeszcze by został bohaterem "Gazety WYborczej".

A co do SOLIDARNOŚCI stanu wojennego, to przypomina mi się fragment pewnej książki opartej na wspomnieniach osoby internowanej. "Opozycje" trzymano oddzielnie, z dala od kryminalistów. Nastroje były bojowe i harde, wszyscy byli bardo odważni - siedzili, rozmawiali, czytali książki i grali w karty. Dyskutowali na tematy polityczne, słuchali wykładów na różne tematy (było wśród nich kilku naukowców) czy oglądali filmy, strasznie się nudzili. Od czasu do czasu przychodził ktoś nowy - przerażony pytał się "przepraszam, czy tu biją ?". Jak usłyszał że nie, od razu stawał się bardzo odważnyi. Gdy już ich wypuścili, wszyscy opowiadali o tym jak to było strasznie cierpieć za Ojczyzne i jakie męki przechodzili w więzieniach. Chodzili w glorii i chwale Opozycjonistów...

Fakt faktem, Adam Michnik w więzieniu pisał artykuły do gazet. Inni w więzieniu zbierali własne zęby z podłogi.... no ale to wszystko zalezy od tego czy jest się "ugodowym" i czy potrafi się "prowadzić dialog", prawda ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elPablo
Młodzieżówka UPR



Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pią 2:45, 02 Lis 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:31, 21 Lut 2008    Temat postu: Ogólnie o PO i trochę o historii KLD.

Zanim po ciężkim dniu pracy przy kompie pójdę spać, postanowiłem dać sobie upust mojemu grafomaństwu! Natknąłem się na artykuł w pardon.pl o artykule Adama Wielomskiego na temat rzekomej prawicowości PO.
[link widoczny dla zalogowanych]

Samo pojęcie prawicowy zdeleuwało się do tego stopnia, że chyba nie warto go używać, ale przyjrzyjmy się temu artikelowi.
Cytat:
Adam Wielomski analizuje Platformę Obywatelską pod względem: a) jej poglądów na tzw. wartości; b) jej poglądów na gospodarkę; c) ideowego rodowodu jej liderów. Oto niektóre, wybrane przeze mnie wnioski Wielomskiego, które pozwalam sobie zgrupować w owych trzech punktach:

Cytat:
a) "Czy PO jest prawicowa w sferze wartości? Chyba nawet nikt w samej PO nie twierdzi, że są tu poważne ślady prawicowości. Środowisko PO wyszło z Unii Wolności. Nihilizm światopoglądowy i agnostycyzm religijny Donalda Tuska sprzed kilkunastu lat jest powszechnie znany. Oczywiście, nastąpił tu poważny zwrot w prawo, gdyż kierownictwo PO starannie neutralizuje wszystkie odruchy prymitywnego antyklerykalizmu swoich działaczy. Ale prawda jest brutalna: przeciętny platformiarz nie widzi nic złego w kuriozalnym antyklerykalizmie, najchętniej by zliberalizował ustawę o ochronie życie poczętych i nie ma nic przeciwko homosiom grasującym na ulicach w wielkich paradach. To partia dla której katolicka cywilizacja łacińska jest czymś zupełnie niezrozumiałym i nie do zrozumienia. To taka akulturalna dzicz, produkt rozpadu tradycyjnego społeczeństwa, ludzkie zgliszcza po przejściu czambułów bolszewii".


Chyba mocno przesadził. A agnostycyzmu jako takiego na pewno nie można zaliczyć do atrybutów wykluczających u kogoś prawicowość.
Faktem natomiast jest, że w czasach kiedy Donald jeszcze nie był odpowiednio przyuczony i mówił to co myśli, zaliczył kilka bardzo dziwacznych wypowiedzi i to na różne tematy światopoglądowe.
Śmieszne jest też to, że w tych wyborach udało się PO zbudować prawdziwy Volksfront. PO to partia na której głosowanie można spokojnie było się przyznać we wszystkich środowiskach i nie zostać posądzonym o oszołomstwo.
Na PO głosowali wszyscy, od arcybiskupów po niezbyt drogie prostytutki, od dresów po przemądrzałych studencików, od salonowców po więźniów, od wielkich kapitalistów po pielęgniarki.

Cytat:
b) "Czy PO jest prawicowa w sferze ekonomicznej? W sferze deklaracji jest to partia umiarkowanie liberalna (na pewno nie jest to wolnorynkowy ekstremizm – wbrew reklamówkom wyborczym PiS). Ale ja mam to nieszczęście, że mam lat 34 i pamiętam Tuska, Bieleckiego, Lewandowskiego, Boniego i resztę z okresu Kongresu Liberalno-Demokratycznego (KL-D)! Młodszym Czytelnikom (co nie pamiętają) przypomnę jak to było: na prawo i lewo szła wolnorynkowa propaganda, a realizowany był ścisły socjalizm. (...) Ja z ich rządów pamiętam tylko Program (Grabieży) Powszechnej Prywatyzacji, w wyniku której 400 najlepszych państwowych firm przepadło w niewiadomo czyich rękach. Przypomnijmy: każdy dorosły obywatel dostał bon, na podstawie którego miał zostać akcjonariuszem tychże 400 firm. Ale jak przyszło co do czego, to okazało się, że: 1/ trzeba było mieć kilka bonów, aby móc wymienić je na akcje; 2/ trzeba było mieć wiele bonów aby opłaciło się ponosić koszty utrzymania rachunku giełdowego. W tej sytuacji ceny „bonów” poszły w dół, ludzie masowo je wyprzedawali i podstawiona grupa spekulantów wykupiła je za bezcen. (...) Panowie z PO, przykro mi. Ja popieram Wasz wolnorynkowy program gospodarczy, ale ja nie wierzę, że Wy go kiedykolwiek zrealizujecie!".


Oczywiście jak będzie zobaczymy. A że na 99,9% będzie tak jak będzie to jeszcze będziecie mogli się sporo rozpisywać czarnej księdzę.

Cytat:
c) "Czy PO jest prawicowa w swych źródłach personalnych? Przecież całe to środowisko zaczynało swoją karierę w Unii Wolności. Pamiętacie skąd się wzięła UW? Narodziła się z połączenia Unii Demokratycznej z KL-D. Panowie, Wy byliście w jednej partii z Bronisławem Geremkiem, Władysławem Frasyniukiem, Janem Lityńskim. Byliście, jesteście i będziecie pupilkami Adama Michnika!".


Specjalnie tym co się działo w polityce na początku lat 90-tych nie interesowałem się, ale za to coś sobie przypominam z lat 1997-2001. Zabawne jest to, że wówczas pod koniec kadencji tamtego rządu, powstał prawdziwy Volksfront przeciwników tamtego rządu!!! Czego dowodem może być ten oto obrazek:


Na obrazku oczywiście członek PO, b. premier Jerzy Buzek. Kiedy na to patrzę, to czuję jak wiatr historii znowu zatoczył koło. Swoją drogą, ciekawe na kogo teraz głosował gość, który zrobił ten fotomontaż.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elPablo dnia Sob 2:39, 03 Lis 2007, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lrybinski
Młodzieżówka UPR



Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:01, 02 Lis 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:31, 21 Lut 2008    Temat postu:

po nie jest ani prawicowe, ani centrowe, ani lewicowe etc. to zbieranina ludzi o pogladach wszelkiej masci od palikota, przez tuska do rokity czy gowina. nie ma mozliwosci stwierdzic jaki program prezentuje platforma, bo nie wiadomo kto to jest platforma. obecnie przewodzi duet schetyna-tusk, ale tusk wywadzacy sie ze srodowiska dawnej uw posiada ich bardzo charakterystyczna ceche - brak jakichs konkretnych pogladow. ma rzecz jasna w swojej glowie kilka ogolnikow w ktore wierzy, ale daleka stad droga do programu. dlatego po jest srodowiskiem na tyle szerokim, ze miejsce dla siebie znajdzie w niej kazdy polityk, pod warunkiem ze za bardzo nie urosnie i nie zagrozi pozycji przewodniczaceo.
a na dzis kto reprezentuje po ? dwor tuska ? komorowski ? rokita ? gowin ? palikot ?
a jeszcze taka ciekawostka odnosnie kl-d. 25% dawnego klubu kl-d jest juz dzis po prawomocnych wyrokach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł Grobelny
Gość






PostWysłany: Sob 23:59, 03 Lis 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:31, 21 Lut 2008    Temat postu:

Mikke mi opowiadał, że ,kiedy w 1992 roku, jeszcze będąc posłem, rozmawiał z szefem KLD Donaldem Tuskiem, ten powiedział mu, że może czterech posłów KLD wie, co to jest liberalizm, nie mówiąc już, że żaden nie jest liberałem.
Tusk osobiście jest liberałem, słabym, bo demokratycznym ,ale jest. Jednak zależności w PO są inne, niż sie wydaje. Tam nie rządzi kierownictwo. Tam rządzi Michnikowszczyzna, Salon i V kolumna. Oni mają pieniądze. Przecież Olechowski ma większe wpływy w PO niż Tusk.

Wyborcy nie znają powiązań politycznych, nie znają polityki od wewnątrz, rozumują bardzo idealistycznie, myślą, ze to wszystko naprawdę. Nie widzą służb specjalnych, więc uważają, ze od Tuska coś zależy. Dobrze to opisał w księżace "Michnikowszczyzna, zapis choroby" Rafał Ziemkiewicz. Może nie do końca tak, jak ja to widzę, ale istota została zachowana.
Powrót do góry
elPablo
Młodzieżówka UPR



Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 3:18, 03 Lis 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:32, 21 Lut 2008    Temat postu: Polityka prorodzinna, made by PO!

Ciągłe pisanie o tym, że PO ma tyle wspólnego z liberalizmem gospodarczym co współczesne Chiny Ludowe z klasycznym marksizmem powoli zaczyna być nudne. Ale to jest na prawdę dobre - wiadomość na portalu onet.pl "polityka prorodzinna według PO". [link widoczny dla zalogowanych]

Chodzi o to, że jakaś radna z PO wymywśliła sobie w jaki tu nowy sposób dokopać przedsiębiorcom zatrudniającym kobiety (a pośrednio przecież także i kobietom!!!). Postulaty rodem z Partii Komunistycznej więc nie będę się rozpisywał, bo po co?
To co jednak zwróciło moją uwagę to komentarz zaraz pod głównym tytułem:
Cytat:
Pomysł radnej PO, jak pomóc młodym rodzicom, podoba się politykom i pracodawcom.

Nie wiem którym pracodawcom to się może podobać, ale rozumiem, że skoro partia jest liberalna, bo tak mówią w telewizji to wszystkie pomysły jej członków podobają się pracodawcom.

Prawdziwym kwiatkiem jest jednak wypowiedź posłanki Radziszewskiej (PO, a jakże):
Cytat:
Pracodawcy muszą zrozumieć, że kobieta, która na kilka tygodni odeszła, by zająć się dzieckiem, jest więcej warta, niż taka, którą od początku trzeba przyuczać do pracy - mówi posłanka i dodaje, że projekt radnej powinien szybko trafić na biurko nowego ministra pracy.


Pracodawca to istota zaślepiona pracoholizmem oraz pogonią za pieniądzem i oczywiście podstawowe rzeczy na temat tego jak funkcjonuje jego firma i jakich pracowników potrzebuje musi tłumaczyć im pani poseł z Warszawy.

P.S.
Zdaje się, że temat tego jak "liberalna" jest PO, jest tak żyzny, że dobrym pomysłem byłoby założenie bloga np. poczarnaksiega.blogspot.com, albo o jakiejś krótszej nazwie. Pamiętajcie, że z punktu widzenia taktycznego PO to największy wróg UPR, ponieważ odbiera jej tą statystycznie głupszą, ale bardzo liczną, część wyborców którzy wierzą, że PO ma coś wspólnego z wolnym rynkiem.
Poza tym, takim blogiem możnaby, przynajmniej od strony merytorycznej , przywalić w naszych kolegów, którzy w lwiej części głosowali na taką żałosną zbieraninę jak PO wierząc, że to to ma coś wspólnego z wolnym rynkiem.
Właściwie jakieś 80% tych ludzi to żałośni durnie, więc i tak nie wierzę, że to ich jakoś ruszy, ale kropla drąży skałę. Poza tym blog o wiele łatwiej rozpropagować w necie niż np. forum no i może to się stać równocześnie reklamą UPR-u.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przemysław
Młodzieżówka UPR



Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom-Stroszek

PostWysłany: Nie 13:02, 04 Lis 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:32, 21 Lut 2008    Temat postu:

W ramach możliwości i "dostępnych" tematów postaram się od czasu do czasu napisać coś na temat PO na swoim blogu. Może już wkrótce:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adam-j




Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:24, 05 Lis 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:32, 21 Lut 2008    Temat postu: BRONISŁAW KOMOROWSKI MARSZAŁKIEM SEJMU?

na początku myślałem, że to żart ale podobno (niestety) nie.
Kim jest Bronek "BUC" Komorowski - pochodzi z rodziny szlacheckiej z tradycjami co automatycznie gdyby miał za grosz honoru powinno go wciagać do PiS lub do UPR ew. Monarchistów. Jednak Bronek jest przewrotny i jest w PO czyli "Germańskiej partii przyjaciół Unii" a jego szlacheckość jest tak głęboka jak liberalizm sądząc po wystąpieniach na "burdelach przedwyborczych" w TVP i TVN

Człowiek, który nabijał się z Popieli w czasie debaty ma być twarzą tego PSEUDOliberalnego cyrku Platformy Oligarchii i Polskiego Socjalizmu Ludowego Smile może i racja...

Jaki rząd taki marszałek. Najzabawniejsze jest to, że ten BUC nawet nie chciał odpowiadać na zwyczajowe pytania, które zadają posłowie kandydatowi. Gdyby PiS czegoś takiego nie zrobił zaraz by wytoczono działa, ze niekompetentnemu dają stanowisko, że Kaczyński jets winny dziurom w drodze i przymrozkom w kwietniu...
Nie będę pieklił się tutaj - w końcu to forum UPR i naszym zadaniem jest sprowadzić PO tam gdzie ich miejsce czyli do szamba i to najlepiej z PiS. Chociaż PiS ma zadatki na dentystę, który skutecznie za aprobatą społeczną wyrwie wszystkie komunistyczne zęby (zgodnie z prawem lub bez Very Happy) a lewak bez zębów szybko umiera Very Happy jak nie ssie krwi ludu Smile

PS. "Nigdy tak nie było, by marszałek nie odpowiadał na pytania, jest w tym jakaś tajemnica..." Jarosław Kaczyński


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elPablo
Młodzieżówka UPR



Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Śro 23:34, 07 Lis 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:33, 21 Lut 2008    Temat postu: I wszystko jasne, czyli o postkapitalizmie Donalda!

W wolnych chwilach przeglądałem portal money.pl i na co natrafiłem??

Donald, niczym wódz rewolucji w buńczuczny sposób zapowiada, że... Uwolni Polaków od pozostałości etatyzmu i socjalizmu... Shocked
[link widoczny dla zalogowanych]

Wow..., zdębiałem trochę. Czy Donald w ogóle zna definicje pojęć socjalizm i etatyzm?? Co oznaczają owe "pozostałości"??
Wydawało mi się, że od kilkunastu dobrych lat dryfujemy w stronę socjalizmu, a tu okazuje się, że nie tylko tak nie jest, ale jeszcze idziemy w odwrotnym kierunku skoro do pełni szczęścia pozostało już tylko usunąć jakieś pozostałości??

I kiedy tak zdezorientowany przeglądałem dyskusje internautów, dzięki jakiemuś oświeconemu PO-wcowi zrozumiałem o co chodzi!!! Idea
Otóż, dyskusja wyglądała następująco, ktoś słusznie zauważył, że:
Cytat:

O jakie uwolnienie od socjalizmu chodzi? Przecież cała UE to
socjalizm w najczystszej formie - limity i wszelkiego rodzaju
ograniczenia produkcji to jest kapitalizm? Rozpowszechniona do
granic absurdu biurokracja to też elementy z epoki, którą starsi
pamiętają jako wizerunek gospodarki nakazowo-rozdzielczej. Inna
jest tylko propaganda, szczególnie obliczona na nieznajomość
zagadnień przez młode pokolenie.

No i w końcu zbawienne wyjaśnienie:

Cytat:
kapitalizm też ulega reformacji- ty pewnie byś chciał powrotu
do kapitalimu z XIX wieku: praca po 12-16 godzin
,zatrudnianie 12-letnich dzieci za miske ryżu(jak w Chinach)

(Już z braku czasu nie będę komentował, tej gadaniny o 10-letnich dzieciach pracujących po 12-16 godzin w kopalniach uranu pod batem okrutnego najemnika żądnych krwi kapitalistów)

No, tak. Teraz zrozumiałem, otóż Donaldowi, jak i pewnie wszystkim PO-wcom nie chodzi o usunięcie etatyzmu i socjalizmu rozumianych wdg ich klasycznych tj. normalnych definicji!! Okazuje się także, że ekonomia jest nauką w której elementy "ścisłe", takie jak sprecyzowane definicje nie mają większego znaczenia .

Poza tym, dowiedziałem się, że z kapitalizmem jest jak z modernizmem w architekturze - tj. ewoluuje najpierw od XIXw. high-techowej secesji, poprzez modernizm właściwy związany z minimalizmem, konstrukcjonizm, brutalizm i w końcu kończy jako postmodernizm - który z właściwym modernizmem ma już bardzo niewiele wspólnego.

P.S.
Poza tym spodobały mi się słowa o "pozytywnej umiarkowanej rewolucji", trochę mi się to kojarzy z "pozytywnym wojownikiem" z piosenki T-Love i w ogóle z pozytywną energią jako taką, poza tym także z feng-shui (czy jak to się pisze) i rasta-buddyzmem.

Ale może właśnie o fenq-shui tutaj chodzi. Trochę przemeblujemy tzn. powymieniamy prezesów prezesów spółek skarbu państwa na swoich i już mamy bez żadnych przeszkód krążacą po Polsce pozytywną energię Laughing !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Towfik
Młodzieżówka UPR



Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 2:26, 12 Lis 2007
PRZENIESIONY
Czw 18:33, 21 Lut 2008    Temat postu:

Hehe, istotnie Wink Przy okazji, kilka ciekawostek prosto z Uniwersytetu Śląskiego.

Dr Nowakowski (ekonomista jeśli się nie mylę) na pytanie o "szkołę austracką" : "Szkoła austriacka już nie istnieje, nikt już nie reprezentuje tych poglądów." A chwilę później : "Z argumentami Ludwika von Misesa czy Fridricha von Hayeka nie można się nie zgodzić. Oni posługują się matematyką, przedstawianym przez nich faktom nie można zaprzeczać."

Czy ktoś coś z tego rozumie ? Czyli "Mises i Hayek mieli racje ale kogo to obchodzi" ? W "Interwencjoniźmie" w 1944 roku von Mises pisał że "co może się wydawać dziwne, większość ekonomistów przyznaje racje przytoczonym w tej książe argumentom, ale i tak robią dalej swoje." Coś w tym jest.

Tyle obiektywizmu, teraz chwilą prawdy. Na WYdziale Nauk Społecznych jest przedmiot o nazwie "Polityka społeczna i gospodarcza". Dla człowieka o moich poglądach samo istnienie tego przedmiotu jest herezją nie do przełknięcia, dlatego modliłem się, aby traktowany nanich materiał ograniczał się do tego "kto, kiedy, jak i dlaczego wprowadził ZUS, KRUS itd i jak one działają" plus, ewentualnie "jak to wszystko działa". NIC Z TEGO ! Uniwersytet Śląski poszedł w ZUPEŁNIE inną stronę. Darowano sobie sprawy "techniczne" i konkrety, zamiast tego uczą nas o tym źe "pojawienie się polityki społecznej jest wyznacznikiem rozwoju ludzkości"....
... historyjek o dzieciach pracujących pod batem po 12 godzin w kopalniach soli też - ja naprawde nie żartuję - musimy na tych obowiązkowych dla nas zajęciach wysłuchiwać. Zapytałem się pewnego razu pani doktor czy jej zdaniem te dzieci były tam przykuwane łańcuchami, czy może same chciały tam pracować. Co tu kryć - znalazłem się pod takim "bombardowaniem ideologicznym" że przez moment poczułem się jak na zebraniu komiternu. Próbowałem jeszcze jakoś delikatnie się bronić że "być może człowiek sam najlepiej wie na jakich warunkach chciałby pracować i warunki te powinny być kwestią umowy między nim a pracodawcą, a nie odgórnej regulacji"... Niestety - KAŻDA, nawet najdelikatniejsza POLEMIKA z dogmatami na temat opieki socjalnej, prawa pracy, polityki społecznej powoduje na tej uczelni wytrzeszcz oczu, sapanie, czerwone gały i litanie dość nieprzyjemnych zdań pod adresem "heretyka". Na tego rodzaju zajęciach radzę siedzieć cicho i kiwać głową, domyślam się że gdyby przedstawił PEŁEN zestaw swoich poglądów mógłbym mieć problemy przy zaliczeniu... A tak to tylko oberwało mi się od "niedouczonych" "nie mających o niczym pojęcia" "ignorantów" "którzy mówią karygodne głupoty" i "nie mają współczucia dla biednych dzieci".

Reasumując : Nie liczmy na to że będzie dobrze. W momencie gdy zwolenników wolnośc gospodarczej można policzyć na palcach, na Polskich Uczelniach nasza Polska WYkształcona Młodzież poddawana jest delikatnej ale stanowczej i permanentnej indoktrynacji. Studentów jest coraz więcej, poziom jest coraz niższy, dyskusja i smaodzielne myślenie jest niemodne.

Prognuzję, że za 5-6 lat zaleje nas fala zafasycnowanych Unią Europejską, nienawidzących "wsteczniactwa i oszołomstwa" Neo-Socjalistycznych Magistrów. Zapowiedzią tego były ostatnie wybory - z roku na rok będzie coraz gorzej.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.uprgliwice.fora.pl Strona Główna -> Polityka bieżąca i nie tylko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin